Szewc jako przykład wymierającego zawodu

Niewątpliwie nie da się ukryć, że niektóre zawody w Polsce stają się coraz bardziej wymierające. Jednym z takich profesjonalistów jest bez wątpienia szewc.

Szewc – wymierający zawód

Wynika to z tego faktu, że buty można kupować coraz lepsze gatunkowo i pod względem wykonania. W związku z tym nie ma potrzeby tak częstej wymiany obuwia. Dodatkowo, jest ono tanie, więc jeśli coś się popsuje, to klient idzie kupić nowy egzemplarz. Nikt już nie fatyguje się, by poszukać szewca, który naprawi buty, czy załata dziury. Bez wątpienia wynikać to może również z tego, że osoby chcące zadbać o stary egzemplarz butów nie mają pojęcia, gdzie należy się wybrać,  by to zrobić. Nawet w dużych miastach jest problem ze zlokalizowaniem zakładu szewskiego. Osobom z tej profesji nie bardzo opłaca się utrzymywać biznes i lokal w chwili, gdy osób chcących naprawić u nich buty z roku na rok jest coraz mniej. Obecność galerii handlowych i licznych sklepów nawet w mniejszych miastach nie sprzyja obecności szewców. W skansenach pojawiają się już chaty, gdzie prezentowana jest ich działalność.

Zamiast naprawiać, kupujemy nowe buty

Wymieranie zawodu szewca doprowadzi do tego, że już niedługo przez cały czas będzie rósł konsumpcjonizm, co także niekorzystnie wpływa na ekologię naszej planety. Problem związany z nadmierną liczbą posiadanych przedmiotów polega na tym, że mało kto ma ochotę zajmować się naprawą tego, co jeszcze jest do odzyskania. Zakład szewski jeszcze kilkanaście lat temu był bardzo chętnie odwiedzanym miejscem. Obecnie wygląda to zupełnie inaczej. W związku z tym zawód szewca jest wymierającą profesją na terenie Polski.